12/15/2015

Sałatka z zielonych ogórków

Ogórki po zimie to pierwszy zapach, zapowiadający uczty warzywne bogate w wiele witamin.  Lekki  i szybki  obiad - ziemniaczki,  jajko sadzone, sałatka z ogórków. Lub sałatka do porannego posiłku.
               
Składniki :           

4 szt. ogórków szklarniowych
1 duża  cebula
4 szt. rzodkiewki
  Pieprz i sól 
Ogórki obrałam do miski, pokroiłam w plasterki, posoliłam, odstawiłam do zmorzenia ( ogórki puszczą sok).
W tym czasie pokroiłam rzodkiewkę w plasterki i cebulkę w kostkę. A z ogórków odlałam  nadmiar soku, dodałam rzodkiewkę z cebulką. Doprawiłam do smaku pieprzem. można dodać także śmietany jeżeli jest b/l
Smacznego.

Farsz do pierogów z kapustą


 Składniki :

1 szklanka ziemniaków gotowanych, poduszonych
2 szklanki kapusty kiszonej ugotowanej
1/2  łyżeczki pieprzu  
2 duże cebule
2 łyżki smalcu



Czasem zostają ugotowane ziemniaki od obiadu i  mam  na nie parę sposobów a to jeden z nich:
Do poduszonych ziemniaków, dodaję ugotowaną kwaśną kapustę. Odciśniętą i pokrojoną aby  nie ciągły się zbyt długie włókna kapusty przy nakładaniu farszu na ciasto. Dodaję usmażoną na złoty  kolor cebulkę, koniecznie na smalcu i doprawiam pieprzem. Rzadko stosuję sól, kapusta jest  wystarczająco słona  no chyba że kupimy  podróbkę kapusty czyli  ukwaszona lub lekko lub  chrzanową wtedy  warto popracować  nad smakiem i dodać dwie szczypty soli. Oby nie była to kapusta z kminkiem bo smak nie ciekawy, ja nie polecam.
Ten farsz wykorzystuję  do pierogów.

11/30/2015

Sos z Siedzunia Sosnowego, leśnego grzybka

Grzyb o ciekawym smaku jest delikatny z nutą orzechową , nietypowy grzyb o pofałdowanej strukturze . Od tego roku nie podlega ochronie. Zagościł u mnie na stole jako rarytas. 
W sam raz do gęsiny i nie tylko.


SKŁADNIKI :


1 szt Siedzunia Sosnowego ( grzyb leśny ).
1 łyżka natki pietruszki
2 łyżki śmietany kwaśnej
3 szklanki wywaru z gęsiny
1 mała cebulka
1 łyżka masła
1 łyżeczka mąki pszennej, do zagęszczenia sosu.
1 gałązka tymianku
 sól, pieprz do smaku

Cebulkę obrać pokroić w kostkę usmażyć na masełku aż będzie szklista nawet lekko rumiana. Dodać podrobionego Siedzunia, podsmażyć, zalać wywarem drobiowym i gotować ok. 15 min na wolnym ogniu. Dodać tymianek, doprawić do smaku solą i pieprzem. Śmietanę połączyć z mąką, dodać 2 łyżki gorącego sosu do śmietany, energicznie wymieszać, zaciągnąć sos. Wyjąć gałązkę tymianku z sosu i oprószyć natką pietruszki.
Smacznego!

Gęś nadziewana kuskusem i sosem z Siedzunia sosnowego.




Moja przygoda z gąskami zaczęła się jakiś czas temu do dziś znajomi pytają czy jeszcze hoduję? Na moje nieszczęście! mam przerwę z hodowlą. Po eksperymencie typu guś bo to co się odmroziło to kupa skóry, tłuszczu, piekłam i dusiłam tę mrożoną na eksport dwa dni. Więc jednak wrócę do starych praktyk i sama się zajmę hodowlą. A teraz nie dziwię się że ludziska w Polsce nie zachwycają się tym ptaszkiem no niestety przez to że tłuste to jeszcze mrożone i drogie w kupnie i pieczeniu. Kupiłam ją z myślą o jubileuszu. No i nie poddała się, pierwszy raz piekłam gęś 7 godzin twarda sztuka! ale ją pokonałam i to chodzące pierze wreszcie zrobiło się miękkie ... Teraz gęś owszem z własnego chowu, koniec kropka lub od wiejskiego gospodarza. Już na kupno w sklepie się nie nabiorę. Z tej gęsi wytopiłam 1,1/2 l. smalcu gęsiego. A ze swojej miałam mniej więcej 25 dag. wytopionego tłuszczu i mięsa było o wiele więcej. Tyle tylko pocieszenia ze smalec przyda się do pieczenia drobiu.
Przepis podaję do gąski a nie tłuściocha który przypomina gęś.

SKŁADNIKI:

4-5 kg. Gęś 
1 łyżka soli kuchennej
2 łyżki majeranku
1/3 łyżeczki imbiru suchego
Gęś wytrybować z kości oprócz nóg i części skrzydeł, umyć.
Majeranek sól i imbir wetrzeć w środek i z wierzchu gąski.
Tak natartą gąskę zostawiamy na czas przygotowywania wywaru z kości i warzyw i farszu w lodówce owiniętą w folię.

FARSZ:

3 duże jabłka (Szara Reneta) może być Boskop
1 szklanka pokrojonej w kostkę dyni pomarańczowej
1 laska selera naciowego
2 pęczki pietruszki
1 łyżka majonezu
2 szklanki kuskus
2 szczypty płatków chili
wywar z wytrybowanych kości i warzyw
1 łyżka świeżo tartego imbiru
1 łyżka świeżego tymianku
1 jajko (ja nie dałam, skleroza)
2 duże cebule do obłożenia pieczeni
2 jabłka do ułożenia wokół gęsi
Pieprz i sól morska do smaku

Jabłka i dynię obrać i pokroić w cząstki, laskę selera naciowego pokroić w centymetrowe słupki.
Nać pietruszki pokroić, ogonki zostawić gdyż będą przydatne.
Do miski wsypać kaszę kuskus zalać 1 i 1/2 szklanką wywaru dodać majonez najlepiej swojej produkcji, połowę naci pietruszki gdy ostygnie dodać (jajko ja o nim zapomniałam i kasza się sypała przy krojeniu) doprawić do smaku solą, pieprzem i płatkami chili plus łyżeczkę imbiru surowego.
Dodać wcześniej przygotowane jabłka seler i dynię, odstawić.
Wyjąć z lodówki gęś, zaszyć gąskę zostawiając otwór z dołu albo z góry jak komu wygodnie. Upakować powstały farsz, dolać do wnętrza 1/3 szklanki wywaru odczekać chwilkę i zaszyć otwór. Gęś ułożyć w gęślarze lub brytfance, związać nogi nicią spożywczą i nie przejmować się że wygląda na trochę rozdeptaną. W trakcie pieczenia wygląd się poprawia .Wokół ułożyć cząstki 2-ch jabłek, laskę selera, resztę imbiru, majeranku, tymianku, ogonków pietruszki. A cebulę pokroić w ćwiartki i dodać godzinę przed wyjęciem gęsi z piekarnika. Po upieczeniu wyjąć gąskę a z wywaru który pozostał w brytfannie przelać przez sito przetrzeć rozgotowane w nim jabłka i warzywa i polać nim po porcjowaną gąskę.

-Drugi sos który jest także smaczny do tej pieczeni to
Podawać gąskę na gorąco pokrojoną w plastry polaną sosem z Siedzunia sosnowego.

 Do piekarnika na 200 C - 180 C
1 kg gęsi odpowiada godzinie pieczenia. W trakcie polewać tłuszczem który wytapia się z gąski jak też polewać wywarem, żeby nie była zbyt sucha.
Smacznego!

11/22/2015

Omlet biszkoptowy na słodko


Ten omlet jest warty grzechu dla moich łasuchów w sam raz na niedzielne śniadanie. Przyznam że nigdy nie robiłam tego omletu, ale co tam najwyżej nie wyjdzie.
Udział w akcji ''Wypiekanie na śniadanie'' po długiej przerwie dobrze mi zrobi. Wzięłam się do studiowania co z czym i dlaczego?  wybrałam omlet z dwóch propozycji. 
I wyszło jak ta lala.
A nie użyłam ani kropli wody i mleka. Muszę jedynie jeszcze wyczuć moją płytę indukcyjną bo na niej troszeczkę inaczej się smaży, wolałabym kuchenkę gazową no ale jest wyzwanie na następny raz. 

Składniki na dwie osoby:

  • 4 duże jajka (rozdzielić żółtka od białek)
  • 4 łyżki cukru (płaskie)
  • 4 łyżki mąki (płaskie)
  • Tłuszcz do smażenia ja użyłam kokosowego ok. 3 łyżki.

Białka w misce połączyłam z cukrem, ubiłam trzepaczką można też mikserem. Jak piana z białek jest wystarczająco sztywna i nie wylatuje z miski jak Dorocie Wellman to mogę działać dalej, dodałam po jednym żółtku delikatnie zamieszałam. Na koniec dodałam mąki i ponownie połączyłam mieszając składniki.
Na rozgrzanej patelni rozsmarowałam tłuszcz i chochelką nakładałam kolejne omlety powtarzając dodawanie tłuszczu i oto co mi wyszło ...
Puszyste i słodziutkie w sam raz do konfitury z moreli lub wiśni z świeżymi kawałkami owoców.   
Ja użyłam musu z wiśni i owoc świeżej kiwi.
Można także pokusić się o bitą śmietanę to w przypadku osób tolerujących laktozę.
Smacznego!
Ap-ropo białek, miałam podobną akcję tylko nikt mnie nie nagrał
hm... za to teraz biję białka wyłącznie trzepaczką.

Dzięki za wspólną zabawę.
Do akcji wypiekania dołączyli;

8/16/2015

Zupa z gwoździa

Dlaczego  z gwoździa?
 A dlatego  że  pęczek  pietruszki  związany nicią  jest  w tej zupie gwoździem, czyli najważniejszy. Dzięki sąsiadce mogę dokładnie  podać  wam  historię  i zasadność  jej  konsumpcji.
Ciekawa zupa która zaskakuje swą prostotą, podawana dawniej  żniwiarzom w upalne dni.  Słyszałam  o niej  ale  nigdy jej nie stosowałam w swoim domu. Może  tylko jako  napar z pietruszki na problemy związane z pęcherzem moczowym a czy daje oczekiwany efekt  i  znosi stan zapalny, zależy od każdego indywidualnie.
 Jednak wróćmy do tematu.
W zapachu i smaku przypomina rosół. W przypadku  tej  zupki, jałowa, zielonkawa, na wodzie lekko  osolonej  z dodatkiem wiejskiej śmietany i ukrojonej pajdy pszenno - żytniego chleba z własnego  wypieku. Lub ugotowanymi ziemniakami.

Składniki:

2 l. wody
2   duże duże pęczki natki pietruszki
Sól  do smaku
1/2 l. śmietany  z gospodarstwa


Wodę zagotować, włożyć związany białą nitką, duży pęk naci pietruszki chwilę pogotować. Jak dobrze napar naciągane kolorem i zapachem wyjąć pęczek i wyrzucić.
Posolić  do smaku i zupę zaciągnąć  śmietaną.
Uwaga!
Aby śmietana się nie zważyła, mieszamy ją z niewielka ilością ciepłego wywaru w kubeczku, zlewamy  do gorącego  wywaru mieszając

8/15/2015

Szybka jaglana Fiona

O kaszy jaglanej słyszałam już dawno a że nie jemy zup mlecznych to specjalnie jej nie szukałam. Podczas polowania na mąkę orkiszową z ciekawości zakupiłam i jagły. Nabierały mocy w szufladzie a zmobilizował niezapowiedziany gość.
Ciacho w ilościach nikłych i trzeba stworzyć coś z czegoś ?  U "Pyzy" oglądałam  zdjęcia deseru z kaszą jaglaną i opis do zdjęcia, to mi podsunęło pomysł na  stworzenie deseru.  Aaaa... jaj zrobiłam błąd, który wtedy nie zaważył na smaku. Oczywiście nie miałam czasu poczytać, wystarczy  że zobaczyłam  obrazek ha. Ugotowałam jagły bez płukania dodając je do syropu  ananasowego z dodatkiem mleka a że było tego niedużo to specjalnie nie było czuć goryczy z kaszy a o tym przekonać miałam się drugim razem przy przygotowaniu większej ilości.

Porcja na 3 desery:
2/3 szkl kaszy  jaglanej
1 puszka ananasa
1 mała puszka brzoskwiń
1/2 Szklanki mleka kokosowego lub zwykłego lub bez  laktozy itp.
3 łyżeczki miodu

Cogielmogiel:
3 żółtka
3 łyżeczki cukru
3 łyżeczki cacao
Wypełnienie :
pokruszone 4 kokosanki lub inne kruche  ciastka.
Kawałki  czekolady  lub  wiórki.
I do dzieła;
Kaszę  opłukać dobrze zimną  wodą. Syrop z ananasów wlać  do rondelka. Zasypać opłukaną kaszą, chwilę  pogotować dodać  mleko i miód nadal gotować  na małym  ogniu  aż  kasza  zmięknie i się zagęści. Zestawić  z ognia  nałożyć  do salaterek, na tę warstwę nałożyć pokrojone  w większe  cząstki ananasy i brzoskwinie, wkruszyć parę  kokosanek. Ubić  kogiel mogiel dodać cacao, jeszcze  chwilę  ubijać i polać  deser.  Dekorując wiórkami migdałowymi lub czekoladowymi. 
Przepis  na poczekaniu  w 15 minut.
Zasmakował młodzieży  to  też  zdobył  nazwę  „Fiona“.

Bez laktozy i więcej możliwości

Coraz  lepiej, więcej  produktów  bez  laktozy  i więcej  możliwości  i elastyczności  przy  przygotowywaniu potraw. Jak na razie  mleko znanej  firmy  jest  dostępne i z ceną  godną  kieszeni. Nie chcę  zapeszyć ale  coś  się  zmienia  na  lepsze teraz  słyszę  ze jest  ser żółty tylko gdzie?. No  wreszcie  osoby  starsze  które  nie trawią mleka normalnego będą  mieć  alternatywę i  osoby  z wrodzoną lub  nabytą nietolerancją. Zaczynam  się  cieszyć  z  świadomości  naszych  przetwórców oby  jeszcze było  więcej  dostępnego  nabiału brakuje  mi  białego  sera  jogurtów masła w Niemczech  i Skandynawii  da się.  U nas  musi  chyba  ta  przypadłość  dopaść  kogoś  ważnego,  to szybko jest  zadziałanie. A my zwykli  ludzie  nie  zmienimy myślenia grup  biznesowych bo jak  się  nie opłaca to po co tworzyć.
Byłam  ostatnio  z rodziną  w pięknie  położonej  kafejce dla nas i o dziwo dla psa  było  co  zamówić  ale  z deseru córka  musiała  zrezygnować bo wszystkie  zawierały  mleko, śmietanę.  Sorbetu też  nie  uświadczysz bo się  nie opłaca, ( taką  dostałam  odpowiedź ....)  Matko! przecież  jak  mają  kucharza, lub cukiernika  to chyba  nie trudno coś  stworzyć  na  poczekaniu. Ciekawa  jestem  czego uczą  w szkole  gastronomicznej ? bo  to  co  zamówiłam  też  nie  zachwyca  smakiem. Magda Gessler by się tu przydała. Jedynie  lody  u Gry... spełniają  nasze  oczekiwania  i  można  dla wszystkich  coś  dobrego  zamówić i jest  wybór  sorbetu  i  zwykłych  lodów lecz jeden minus nie da się posiedzieć na luzie. Na wolnym powietrzu tylko 2 stoliki no i ruch uliczny nie nastraja odpowiednio do sytuacji.  Reszta  oszukuje sorbet dodając  śmietanę  lub  mleko. Tak więc nadal nie mogę odejść od garów w domu i spędzić miłego popołudnia przy kawie bez obowiązków jej szykowania :(




Papryka konserwowa

Szukałam starego  przepisu  na smaczną paprykę którą  kiedyś robiłam i tu klops. Przepis  się  ukrył  że  byłam  zmuszona  improwizować i odtworzyć  recepturę z pamięci.  Paprykę  oczyszczamy z gniazd  nasiennych i białych błon kroimy według  uznania w cząstki  lub paseczki  i przelewamy wrzątkiem w durszlaku umieszczonym  w misce  czekamy  chwilę  i odsączamy. 


Składniki  na  zalewę:
2 l.wody
2 szklanki octu 10%
1/2 szklanki cukru
2 łyżki soli 
8 malutkich liści ziela  laurowego
Zagotować. 

Na każdy  słoik dokładamy
 1-2 goździków, 
5 ziarenek kolorowego  pieprzu ja nie  miałam ziarnistego to na czubku łyżeczki dodałam  mielonego, 
 szczypta kolendry, 
szczypta gorczycy, 
2 plastry świeżej cebuli na słoik, 
1 ziarenko ziela angielskiego, 
1 listko z zalewy  liścia  laurowego.
2 łyżki oleju rzepakowego na każdy słoik

Upakować wcześniej sparzoną wrzątkiem  paprykę, ponieważ  jest  elastyczniejsza przy układaniu w słojach. Zalewać gorącym  płynem i dwiema  łyżkami oliwy z  oliwek lub zwykłym olejem.
Zamknąć  słoiki wstawić do garnka z letnią wodą. Wyłożonego bawełnianą  ściereczką lub gazą. 
Woda powinna  sięgać  do 3/4 wysokości słoika. Czas  pasteryzacji od 5-7 minut od zagotowania. Ten czas jest  dość  krótki, tylko dlatego aby skórka z papryki nie rozwarstwiała się w słoju. A papryka jest  wtedy jędrniejsza. Po ugotowaniu słoiki  przewracamy do góry  dnem i  przykrywamy ręcznikiem  kuchennym. 
Po ostygnięciu moje  lądują  na regale w spiżarni. 
Smacznego. 

4/09/2015

Chrzan z powidłami

Najlepszy, smaczny chrzan jest biały w przekroju i jednoroczny. Gdy rośnie dziko jest bardzo ostry a z uprawy własnej jest znacznie łagodniejszy, choć niekoniecznie. Ze względu na olejki eteryczne uwalniane przy tarciu, nasze oczy łzawią. Więc mniej uciążliwa staje się ta czynność przy otwartym oknie, jest wtedy mniej dokuczliwa. My osobiście  mamy  swój sposób i trzemy przy otwartym palenisku pieca a zapach gryzący ucieka do komina. 
 Chrzan gotowany ma niewiele wartości, pod wpływem  temperatury  ulega rozkładowi lub się ulatnia.
Olejki eteryczne mają właściwości lecznicze, zawierają naturalne antybiotyki, witaminę C i mikroelementy.
A więc chrzan jest chyba po czosnku i cebuli naturalnym zdrowym specyfikiem a jakim smacznym z mięskiem lub jajkiem na twardo.
Ja stosuję w różnych wersjach a zwłaszcza tarty surowy.

Składniki:
1 słoiczek chrzanu utartego z żółtkami i doprawionego śmietaną.
1 łyżka powideł śliwkowych


Do słoiczka 0.30 ml przygotowanego wcześniej chrzanu dodaję; 1 łyżkę powideł śliwkowych, zamieszam i podaję z wędliną. Jak ktoś chce można dodać więcej.
 Ale i tak najlepiej nam smakuje z schabem pieczonym w całości.
Pycha!
Muszę kiedyś wypróbować połączenie chrzanu z dżemem porzeczki czarnej i śmietanką kokosową. Może mieć ciekawy smak.
Smacznego!

4/08/2015

Drzwi sosnowe - styl wiejski

Dużo przemyśleń jakie drzwi ? najlepiej proste. W grę nie wchodzą drzwi kupowane w markecie a od stolarza zbyt drogie, postanowiliśmy się trochę nagimnastykować i...  
Drzewo sosnowe zakupione w sklepie z deskami już docięte na wymiar,
  1. filary na futrynę ok. 2.5 zł za metr bieżący
  2. deski nie wiele więcej warte,
  3. śruby do drewna 3 cm
  4. klej,
  5. zamek,
  6. zawiasy
  7. impregnat ''biały dąb''
  8. wiertarka
  9. wkrętarka
10. wiertło do drewna
11. papier ścierny o gradacji 80 i 120
12. poziomica
13. pianka wysokoprężna
14. kit do drzewa sosnowego
15. lakier satynowy wodo rozpuszczalny

Ogólny koszt;
Drzwi z zawiasami i dodatkami wyniosły w sumie ok.150 zł i nie są  szczytem marzeń lecz nie są kartonowe.
Wykonanie;
To odmierzyć wysokość, szerokość i przycinać według uznania ... owszem były poprawki, szlifowanie nawiercanie otworów wiertarką pod śruby.
Za nim poszły w ruch narzędzia trzeba się było trochę douczyć i biblioteka przyszła z pomocą, stare publikacje majsterkowania w drewnie dały podstawy do wykonania.

Praca zespołowa; syn robił skrzydło drzwi a ja z córą futrynę i osadzanie w otworze, stabilizacja. Aby drzwi  samoczynnie się nie otwierały , potrzebna nam była waserwagą . Dużą pomocą w dobrej pionizacji było podglądanie fachowców przy wcześniejszej wymianie okien. Jednak czytać a widzieć pionizację w praktyce to różne pojęcia, razem łącząc te wiadomości można coś zdziałać.




A oto efekt końcowy i nie obeszło się bez strat :) dobrze że nie palca, bo łącząc gwoźdźmi długimi na co najmniej 12 cm. grubą futrynę przy dzwoniłam z całej siły w palec, oj! 
Dobrze że to była lewa ręka i dobrze że mam pomocników to święta uratowane. A do puki palec nie doszedł trochę do formy to miałam wsparcie, dzięki kochanej mej latorośli.
Realizacja następnych drzwi już pójdzie sprawniej.

Chrzan nie tylko na Wielkanoc.

Chrzan jest zdrowym, można powiedzieć warzywem, dodatkiem do mięs, zup, sosów, wędlin, jaj, ogórków kiszonych, zapraw... ma specyficzny ostry aromat i kiszonym ogórkom nadaje twardości i ostrości.

Pamiętam gdy tata tarł chrzan w Wielki piątek, przy żarze otwartych drzwiczek pieca i doprawiał go żółtkami, jak?
Tego już nie pamiętam, była to jego powinność. Z dziada pradziada po mieczu mężczyźni tarli chrzan. Tata z uśmiechem, mówił wtedy że pokutuje za grzechy.  A święcony kawałek tarł na stole przed śniadaniem  i zapach wszędzie się unosił a my też trochę pochlipaliśmy. Wspólne dzielenie się, jajem kraszonym, wyścigi kto i jak dużo da radę zjeść chrzanu na jajku i to bez taryfy ulgowej. Czy to dziewczyna czy chłopak, oj! śmiechu i wielkich oczu było co nie miara.
Długo kupowałam chrzan w mieście, mój mąż znał tylko przepis na otwarcie słoika z chrzanem. 
Teraz chrzanu mamy pod dostatkiem i grzechem by było nie wykorzystać, tego specjału. Powrót do tradycji rodzinnej i odtwarzanie smaku, to dopiero zabawa raz wyjdzie ostry jak diabli a raz łagodny i to zależy od dodatków.

Składniki:


300 g. chrzanu
2 żółtka surowe
1/3 szklanki wody przegotowanej ostudzonej
2 łyżki octu lub 1/2 soku z całej cytryny
1 łyżeczka cukru
sól do smaku.

Po wykopaniu umyć obrać i zetrzeć na tarce na najdrobniejszych oczkach, skropić cytryną lub octem dodać cukru, szczyptę soli, surowe żółtka i niewielką ilość wody. Dobrze wymieszać i odstawić do przegryzienia się smaków.
- można dodać majonezu, jest wtedy bardziej kremowy.
- a na złagodzenie ostrości dobra jest kwaśna śmietana.

Kolor chrzanu zależy od dodania:
  • śmietana daje kolor biały. 
  • majonez i surowe jajo kremowy.
  • ugotowane żółtka żółtawy.


Smacznego!

3/13/2015

Wieniec drożdżowy z mięsem

Jest paskudna pogoda, pada i zimno. Brrrrr... Rozpaliłam w centralnym, czekając na moje skarby mam czas na swoje przyjemności i poprawę humoru. 
Jak coś na pitraszę to zostają resztki do zagospodarowania. Tym razem gotowana porcja rosołowa i skrzydełka. Mięsko  obieram z kości mielę w maszynce wraz z jarzynami z rosołu które i tak się wyrzuca a po co? kiedy można wzbogacić smak. A kosteczki zjada nasza kochana psinka. I takim sposobem wszyscy maja coś na ząb. I dobro się nie marnuje. 

Składniki :
1 porcja rosołowa ugotowana
4 skrzydełka ugotowane
20 dkg mięsa mielonego surowego
jarzyny ugotowane z rosołu
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1 łyżeczka majeranku
2 suszone pomidory z zalewy
1 pęczek pietruszki
1 ząbek czosnku
1 średnia cebula
1 surowe jajko
1 łyżka bułki tartej
pieprz zwykły i sól do smaku

Sos do posmarowania ciasta przed położeniem składników:
1 łyżka majonezu
2 łyżki oliwy
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka bazylii
pieprz 1/3 łyżeczki
na końcu noża papryki chili 

Ciasto drożdżowe:
300 g mąki pszennej
300 g mąki pszennej razowej
100 g maki żytniej razowej
1,1/3 łyżeczki soli
50 g drożdży świeżych
1,1/2 ciepłej wody
2 łyżki cukru 
1/3 szklanki oliwy
2 jajka

Kości obrałam z mięsa. Obrane mięsko zmieliłam razem z warzywami . Dodałam  mięso mielone, przyprawy, posiekaną pietruszkę, roztarty ząbek czosnku z szczyptą soli drobno posiekaną cebulkę, bułkę tartą i jaje, na to pieprz i zmieszałam.
Teraz trzeba zabrać się za sos, którym posmaruję ciasto. Więc do małej miseczki włożyłam składniki i zamieszałam. 
Na chwilę którą potrzebuję do zrobienia ciasta, włożyłam półprodukty do lodówki.
biorę się za ciasto.
Drożdże rozkruszyłam  z cukrem w misce, wlałam całą wodę a że nie lubię czekać na na wyrastanie zaczynu itd. idę na skróty. Wsypuję jedną część mąki pszennej, teraz jajka, olej i reszta mąk i sól. Składniki mieszam, napowietrzam drewnianą łyżką Odstawiam tak wyrobioną kulkę ciasta w misce oprószonej mąką, przykrywam ściereczką a w ciepłym miejscu przez 20 min. drożdże wykonują dalszą robotę spulchniania ciasta.
Po tym czasie ciasto podwaja swa objętość i jest gotowe do dalszej obróbki.
Teraz blat oprószyć mąką co też czynię, ciasto wykładam, zagniatam i formuję, wałkuje jak kto woli na prostokąt o długości wałka i szerokości ok. 40 cm. Po czym smaruję przygotowanym sosem, nakładam farsz mięsny i zwijam jak roladę łączę końce rolady i powstaje okrąg który nacinam po zewnętrznej stronie do środka ok. 1/3 szerokości rolady. dobrze jest przygotować wcześniej pergamin aby czynności połączenia i nacinania uczynić na pergaminie, który będzie służył do sprawniejszego włożenia wieńca do blaszki . Posmarować wierzch woda i posypać sezamem.
Piec w piekarniku nagrzanym od 180C - 200C ok. 45- 50 min do zbrązowienia. 
Podawać z sosem pomidorowym lub ketchupem.
Smacznego!


Przepis własny.


3/05/2015

Bułeczki pszenne - Rolls


Dopiero teraz umieszczam moje bułeczki z cyklu wspólnego pieczenia na podstawie przepisu z ...
''na kolejne wypiekanie ... będzie łatwo więc mam nadzieje, że dacie radę!''
Tak brzmiała zachęta od Małgosi i przepis poniżej na bułeczki z cyklu " Wypiekanie na śniadanie "

składniki:
mąka pszenna, 390 gram
drożdże suche, 6 gram
letnia woda, 250 ml
sól, 1 i 1/2 łyżeczki
cukier, 1 i 1/2 łyżeczki

Dodatkowo:
jajko + 1 łyżka mleka do smarowania
mak

Sposób przygotowania
1. Wszystkie składniki na ciasto połączyć. Wyrabiać przez 10 minut. Zasypać mąką, miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

2. Ciasto podzielić na 8 równych części. Aby bułeczki miały ładny kształt i rosły w górę należy postępować w następujący sposób: każdą z części rozpłaszczyć na placuszek, następnie boki ściągnąć do góry (na kształt sakiewki), znowu placuszek i znowu sakiewka. Dopiero wtedy formować podłużne bułki i układać na blaszce wyłożonej papierem. Odstawić w ciepłe miejsce do ponownego napuszenia (około pół godziny). Posmarować jajkiem rozbełtanym z mlekiem. Posypać makiem. Zrobić głębokie nacięcia na środku każdej bułeczki.

3. Piec w piekarniku (funkcja góra-dół) rozgrzanym do 220 stopni przez 15-20 minut.





A więc dostosowałam się do przepisu i nic nie zmieniałam, po za posypaniem bułek sezamem.
Nie są pracochłonne i w sam raz na niedzielne śniadanie, dla 4 osobowej rodzinki. W akcji "wypiekanie na śniadanie" brało udział wielu blogerów i dziękuję im za wspólne pieczenie.






Polecam smacznego!

Farsz na ruskie pierogi

Ulubione pierogi ruskie w moim domu wiodą prym, wśród mącznych potraw.
Zatem przeprowadziłam wczoraj sondę, czy są na nie chętni. W efekcie robię pierogi ruskie i z

mięsem 


Na farsz potrzebne będą;


składniki:
4 średnie ziemniaki (ugotowane)
200 g sera białego (kostka)
2 duże cebule 
2 łyżki smalcu (może być inny tłuszcz)
1/2 łyżeczki pieprzu
1/3 łyżeczki soli

Ziemniaki ugotowałam w wodzie bez soli, tym razem ugotowałam w koszulkach. Choć często używam ugotowane z poprzedniego dnia jak pozostaną z obiadu. A zatem te trzeba oskubać ze skórki przed zduszeniem lub zmieleniem a do tego używam widelca i noża. Czyli nabić ciepłego ziemniaka na widelec i obrać nożem. Włożyłam w praskę ziemniaki, zgniotłam do miski, dodałam ser. Cebulkę zeszkliłam na rumiano na dwóch łyżkach smalcu (może być inny tłuszcz). Doprawiłam pieprzem i solą dodałam cebulkę i połączyłam składniki.

Pozostaje zarobić ciasto i lepić pierogi, link poniżej;

 


Podaję z tłuszczem lub śmietaną. 


Smacznego!





2/26/2015

Kokosanki Poznańskie

Do tego przepisu podchodziłam wielokrotnie i nie mogłam trafić smaku i konsystencji aż dziś.  Z wczorajszego deseru zostały  białka, no i co by tu zrobić? żeby nic się nie zmarnowało. Poszperałam po szufladach w kuchni i trafiły mi się wiórki kokosowe. Zaryzykowałam jeszcze raz. Jestem tak bardzo szczęśliwa że się udało a tym bardziej że je bardzo lubimy. Przez lata przyzwyczajenie i smaki kuchni wielkopolskiej są u nas kultywowane acz nie ograniczam się tylko do jednego regionu. Po prostu lubię zabawę w kuchni i radość moich bliskich. A oto co stworzyłam

Składniki na spodnią warstwę:
2 szklanki mąki
3 żółtka
1 całe jajko
1/2 szklanki cukru
1 łyżka smalcu
1 cukier waniliowy
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 kostki margaryny (z najmniejszą zawartością wody)





 Do przełożenia:
1/2 szklanki marmolady kwaskowa (ja mam marmoladę z wiśni)



Składniki na wierzchnią warstwę:
5 białek z jaj
1 szklanka cukru pudru
szczypta soli
100 g. wiórek kokosowych
1 szklanka wody


Do rondelka wlałam wodę i wsypałam wiórki zagotowałam i odstawiłam do ostudzenia.(wiórki wchłoną wodę )

Mąkę, proszek do pieczenia, cukier, i cukier waniliowy połączyłam z margaryną i smalcem i zmiksowałam składniki do uzyskania w miarę równomiernych gródek.
W osobnej misce Ubiłam żółtka z cukrem gdy są puszyste dodaję całe jajko, nadal chwilę ubijając. Zmieszaną mąkę dodaję po trosze do ubitych żółtek i miksuję do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstawiam do czasu przygotowania formy do pieczenia. Na posmarowaną formę tłuszczem i wyłożoną pergaminem, wykładam ciasto, równomiernie rozsmarowując na nim marmoladę. Ubijam pianę z białek z cukrem, dodaję ostudzone wiórki lekko łącząc łyżką i wykładam ponownie na blachę. Teraz tylko do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 45 min do zrumienienia wierzchu.




Smacznego!

2/20/2015

Pancakes czyli sodziak




W ramach cyklu "Wypiekanie na śniadanie" przyłączam się do zrobienia placuszków według przepisu z bloga Moje Wypieki /pancakes do którego, wprowadziłam zmiany. Całkowicie wyeliminowałam proszek do pieczenia, masło i sól. A zatem dodałam i odjęłam tu i ówdzie. Podobne placuszki goszczą u mnie często pod nazwą Sodziaki

A to mój wytwór

Składniki na 4 osoby

1, 1/2 szklanki zwykłej mąki. /(22.5dkg)
2 duże jajka
150 ml mleka bez laktozy./(25 łyżek)/ może być zwykłe.
2 łyżki oleju roślinnego.
1,1/2 łyżeczki sody oczyszczonej.
3 łyżki cukru.
2 łyżeczki białego octu winnego.



Mleko, jajka, olej i cukier, trafiają do miski. Roztrzepuję rózgą. Następnie wsypuję mąkę i sodę, ponownie mieszam. Na koniec dodaję ocet winny. Smażę na średnio nagrzanej, lekko natłuszczonej patelni, przewracam na druga stronę jak pokażą się bąble które po chwili pękają.

Podaję w trzech wersjach:
- z cukrem pudrem i wiórkami czekolady bez laktozy.



- z miodem.



- z konfiturą wiśniową lub pomarańczową.



Ja wolę jednak lekki smak sody, niż gorzkawego proszku do pieczenia w tym daniu.
A to kwestia gustu.

Smacznego!



Piekły ze mną:
smacznapyza.blogspot.com
ala-piecze.blogspot.com
pasjasmaku.com
stylowakuchnia.blogspot.com
doowa.blogspot.com
gotuj-sam.blogspot.com
mojekucharzenie-bozena-1968.blogspot.com
kolorowowkuchni.blogspot.com
monikabielawa1.blogspot.com
smakialzacji.blogspot.com
miacucina-sofieta.blogspot.it
kulinarnapiniata.pl
malekulinaria.pl
cukryproste.blogspot.com

Składniki bazowe pancakes z wzorowanego przepisu:

2 szklanki mąki pszennej, przesianej
2 jajka
1,5 szklanki mleka
75 g rozpuszczonego masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia (Ja bym dodała 2 łyżeczki )
3 czubate łyżki cukru
szczypta soli



2/15/2015

Tortilla

Kobieta - Renesansu
Ach, zabrałam się za odmierzanie poszczególnych składników i tym razem byłam grzeczna, nic ani troszkę nie zmieniałam w przepisie.
Tortilla w smaku jak podpłomyki

1/18/2015

Pierogi z mięsem


Przygotować farsz mięsny, gdy już mamy gotowy zabieramy się za przygotowanie ciasta .
Po wykonaniu tych czynności wykrawamy szklanką kieliszkiem itp. krążków ciasta. Sklejamy i gotujemy w osolonej wodzie wyjmujemy łyżką cedzakową na talerze okraszając zrumienioną na tłuszczu cebulką lub podajemy z sosem na bazie gęstej śmietany i ketchupu doprawionej szczyptą pieprzu kolorowego i świeżego tymianku. Proporcje okrasy według uznania.

a niżej linki z podstawowymi przepisami na :

 

Ciasto na pierogi










Składniki:
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
500 g mąki tortowej,(może być zwykła)
1 całe jajko,
1/2 łyżeczki soli,
1 szklanka wrzącej wody


Mąki połączyłam z solą usypałam kopiec i  utworzyłam na środku dołek do  którego po trosze wlewałam wrzątku, przysypując mąką za pomocą dużej łyżki z boków do środka.
W taki sposób tworzą się kluski  z mąki i wody.
Następnie rozprowadzam je na blacie lub stolnicy do ostudzenia.
Gdy jest całość wystudzona co trwa ok.10 min.(konieczna czynność gdyż jajko się zetnie pod wpływem wysokiej temperatury).
Wbijamy jedno jajko i zagniatamy ciasto do uzyskania jednolitej kulki.
Podzieliłam na dwie części , rozwałkowałam na grubość 0,3 mm i wykrawałam dużym kieliszkiem.

Farsz według uznania, pierogi zlepić i do wrzącej, osolonej lekko wody. Gotować chwilę od wypłynięcia na wierzch pierogów.
To ciasto jest elastyczne, mięciutkie i nie klei się do palców przy sklejaniu brzegów pierogowych za sprawą dodania maki pełnoziarnistej.


kanalizacja i odpowietrzenie

  Remonty w domu który przez ok.. 30 lat był zaniedbany i nic w nim nie robiono mszczą się niemiłosiernie. Jedni dbają a drudzy maja w nawyk...