A dlatego że pęczek pietruszki związany nicią jest w tej zupie gwoździem, czyli najważniejszy. Dzięki sąsiadce mogę dokładnie podać wam historię i zasadność jej konsumpcji.
Ciekawa zupa która zaskakuje swą prostotą, podawana dawniej żniwiarzom w upalne dni. Słyszałam o niej ale nigdy jej nie stosowałam w swoim domu. Może tylko jako napar z pietruszki na problemy związane z pęcherzem moczowym a czy daje oczekiwany efekt i znosi stan zapalny, zależy od każdego indywidualnie.
Jednak wróćmy do tematu.
W zapachu i smaku przypomina rosół. W przypadku tej zupki, jałowa, zielonkawa, na wodzie lekko osolonej z dodatkiem wiejskiej śmietany i ukrojonej pajdy pszenno - żytniego chleba z własnego wypieku. Lub ugotowanymi ziemniakami.
Składniki:
2 l. wody
2 duże duże pęczki natki pietruszki
Sól do smaku
1/2 l. śmietany z gospodarstwa
Wodę zagotować, włożyć związany białą nitką, duży pęk naci pietruszki chwilę pogotować. Jak dobrze napar naciągane kolorem i zapachem wyjąć pęczek i wyrzucić.
Posolić do smaku i zupę zaciągnąć śmietaną.
Uwaga!
Aby śmietana się nie zważyła, mieszamy ją z niewielka ilością ciepłego wywaru w kubeczku, zlewamy do gorącego wywaru mieszając