Coraz lepiej, więcej produktów bez laktozy i więcej możliwości i elastyczności przy przygotowywaniu potraw. Jak na razie mleko znanej firmy jest dostępne i z ceną godną kieszeni. Nie chcę zapeszyć ale coś się zmienia na lepsze teraz słyszę ze jest ser żółty tylko gdzie?. No wreszcie osoby starsze które nie trawią mleka normalnego będą mieć alternatywę i osoby z wrodzoną lub nabytą nietolerancją. Zaczynam się cieszyć z świadomości naszych przetwórców oby jeszcze było więcej dostępnego nabiału brakuje mi białego sera jogurtów masła w Niemczech i Skandynawii da się. U nas musi chyba ta przypadłość dopaść kogoś ważnego, to szybko jest zadziałanie. A my zwykli ludzie nie zmienimy myślenia grup biznesowych bo jak się nie opłaca to po co tworzyć.
Byłam ostatnio z rodziną w pięknie położonej kafejce dla nas i o dziwo dla psa było co zamówić ale z deseru córka musiała zrezygnować bo wszystkie zawierały mleko, śmietanę. Sorbetu też nie uświadczysz bo się nie opłaca, ( taką dostałam odpowiedź ....) Matko! przecież jak mają kucharza, lub cukiernika to chyba nie trudno coś stworzyć na poczekaniu. Ciekawa jestem czego uczą w szkole gastronomicznej ? bo to co zamówiłam też nie zachwyca smakiem. Magda Gessler by się tu przydała. Jedynie lody u Gry... spełniają nasze oczekiwania i można dla wszystkich coś dobrego zamówić i jest wybór sorbetu i zwykłych lodów lecz jeden minus nie da się posiedzieć na luzie. Na wolnym powietrzu tylko 2 stoliki no i ruch uliczny nie nastraja odpowiednio do sytuacji. Reszta oszukuje sorbet dodając śmietanę lub mleko. Tak więc nadal nie mogę odejść od garów w domu i spędzić miłego popołudnia przy kawie bez obowiązków jej szykowania :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz