9/04/2017

Nalewka truskawkowo-poziomkowa




Nalewka truskawkowopoziomkowa
Po zbiorach  truskawek  i  poziomek to trochę czasu minęło, nalewka  zrobiona  w porę.  U mnie bardzo  popularna i efektowna. Smak truskawek i poziomek w chłodne zimowe  wieczory  jest wspominaniem lata.


Składniki  :

3 l. Słój
1 szt. gazy  jałowej 0,5m.
2 kg. owoców (1,5 kg truskawek i 0,5 kg poziomki)
4 szkl.  cukru
0,75 jasnego rumu

Owoc (osobno) umyłam w durszlaku  pod  bieżącą  wodą.
 Od truskawek nie odrywam przed myciem szypułek aby nie nabrały zbyt wiele wody.  Zostawiam w durszlaku do odcieknięcia. Wykorzystuję czas, zabieram się za wyparzenie słoja i osuszenie.  Truskawki i poziomki odciekły to  usówam szypułki z truskawek i kroję na ćwiartki.  Wkładam pokrojoną truskawkę i poziomkę w całości do słoja przysypuję cukrem. Zakrywam przed muszkami wlot słoja gazą półmetrową złożoną na cztery i zabezpieczam gumką. Słój odstawiam do ciemnego i chłodnego miejsca na 3 dni. W ostatnim dniu delikatnie mieszam wyparzoną kopyścią do rozpuszczenia resztek cukru który czasem zalega na dnie słoja.
Powstały sok z owocami zalewam jasnym lub średnio ciemnym rumem i odkładam znów w ciemny kącik na  3 - 4 tygodni.
Po tym czasie przecedzam zawartość słoja przez sito i przez filtr do kawy. Czystą nalewkę zlewam do wyparzonych butelek i czekam na długie zimowe wieczory.
  Wspaniała kolorystyka i aromat, czeka sobie  cichutko w chłodnym, ciemnym kąciku na święta Bożego Narodzenia aby  przy kawie i słodkościach w miłym towarzystwie  najbliższych, wspominać ciepłe i urokliwe dni.
Polecam.

kanalizacja i odpowietrzenie

  Remonty w domu który przez ok.. 30 lat był zaniedbany i nic w nim nie robiono mszczą się niemiłosiernie. Jedni dbają a drudzy maja w nawyk...