I znów namieszam w przepisie, ciekawa jestem co z tego wyjdzie.

Składniki na zaczyn:
50
g. świeżych drożdży (ja dałam 70 g ale to ciut za dużo
i wystarczy 50 g na tę ilość mąki)
45
g mąki żytniej razowej
200 g mąki orkiszowej białej typ 700,
200 g wody,
1 jabłko (starte na tarce jarzynowej).
Wszystkie składniki połączyłam w misce i pozostawiłam na 20 min.
200 g mąki orkiszowej białej typ 700,
200 g wody,
1 jabłko (starte na tarce jarzynowej).
Wszystkie składniki połączyłam w misce i pozostawiłam na 20 min.
Składniki
na ciasto właściwe:
Cały zaczyn,
400 g. krojonych pomidorów z kartonika,
140 g mąki orkiszowej białej( typ 700),
500 g mąki pszennej chlebowej( typ 750),
2 łyżki cukru
sezam czarny, w/g uznania (dałam 4 łyżki siemia lnianego)
sól morska, około 10 g
Do zaczynu dodałam rozgniecione widelcem pomidory, sól, cukier, sezam.
Cały zaczyn,
400 g. krojonych pomidorów z kartonika,
140 g mąki orkiszowej białej( typ 700),
500 g mąki pszennej chlebowej( typ 750),
2 łyżki cukru
sezam czarny, w/g uznania (dałam 4 łyżki siemia lnianego)
sól morska, około 10 g
Do zaczynu dodałam rozgniecione widelcem pomidory, sól, cukier, sezam.
Następnie
po trosze dodawałam wymieszane i przesiane mąki – orkiszową i
pszenną chlebową.
Wyrobiłam ciasto
ręcznie i drewniana łyżką napowietrzałam ok.10 minut.
Pozostawiłam ciasto na noc w zimnym miejscu przykrywając folią .
Rano wyjęłam ciasto z miski na obsypany mąką blat, rozklepałam, poskładałam w kopertę i ponownie włożyłam złożeniem w dół do miski obsypanej mąką.
Po następnej godzinie, postąpiłam podobnie i dodałam przed zawijaniem posiekany drobno ząbek czosnku .
W trzeciej godzinie uformowałam ciasto i włożyłam go do tortownicy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą. Ja wybrałam kwadratową tortownicę bo trochę podwoiłam mąkę i obawiam się wypłynięcia z keksówki i wybuchu mojego jedynego piekarni-czka.
Rano wyjęłam ciasto z miski na obsypany mąką blat, rozklepałam, poskładałam w kopertę i ponownie włożyłam złożeniem w dół do miski obsypanej mąką.
Po następnej godzinie, postąpiłam podobnie i dodałam przed zawijaniem posiekany drobno ząbek czosnku .
W trzeciej godzinie uformowałam ciasto i włożyłam go do tortownicy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą. Ja wybrałam kwadratową tortownicę bo trochę podwoiłam mąkę i obawiam się wypłynięcia z keksówki i wybuchu mojego jedynego piekarni-czka.
Zostawiłam w formie do wyrośnięcia na 3 godziny – wyrośnięcie ciasta chlebowego zależy od ciepła w
pomieszczeniu. Piec w początkowej temp. 250 C, przez 15 minut,
następnie
zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i dopiekać około 45 minut (
tak radzi przepis no ale...)U
mnie pieczenie w moim ustrojstwie jest cudowne bo nie ma regulacji
i się nie poddaję , piekę w takiej
temperaturze jaką mam w moim cudzie.
Studzę na kratce piekarniczej i kroję po ostygnięciu.
Następnym
razem dodam sezam i mąki tyle ile płyn wypije. Ciasto nie lejące
, musi być elastyczne i nie twarde jak kamień. Z czosnku też
zrezygnuję, trochę nie w mym guście po upieczeniu wolę jednak go surowego na chlebie.
warty
zachodu. Smacznego!
To
link do przepisu, który zmodyfikowałam. A zawiera moim zdaniem
mylne proporcje
i
wychodzi naleśnik zamiast chleba.
Chleb
orkiszowy z pomidorami www.pieczarkamysia.pl

Piekły ze mną :
http://stokolorowkuchni.blox.pl/2014/11/Pomidorowy-chleb-orkiszowy.html
http://smacznapyza.blogspot.com/2014/11/chleb-pszenny-z-pomidorami-jabkiem-i.html
http://smakialzacji.blogspot.com/2014/11/chleb-orkiszowy-z-pomidorami.html