ŁAZIENKA
Co jeszcze? to wyjdzie w trakcie prac na razie rozgryzam podstawy montażu i wyłapuję moje braki. Jak na razie nie mam taśmy izolującej łączenia i płatów izolacyjnych na rury pod prysznic.
Przykleiłam płytę na ścianę, której nie sposób zamontować na profilach Miejscami płyta znacznie odstawała mimo ilości kleju (2 cm) aby nie amortyzowała mocno w pustych miejscach wypełniłam luki zaprawą posadzkową . Wypoziomowaną i spionizowaną przyklejoną płytę, zostawiam na co najmniej dwa dni . Jutro montaż profili i dalsze prace . Trochę się obawiam bo takich wertebów jeszcze nigdzie nie widziałam, technicznie i użytkowo żeby poszło dobrze.
NASTEPNE DNI KOMBINACJI
Dwie ścianki gotowe, zbudowałam regał zasłaniając rury i krzywizny. Zostaje oświetlenie które w takich warunkach jest wyzwaniem gdyż stare nijak nie odpowiadało normom i było zbyt mało światła a obecnie jest go trudno znieść gdyż razi w oczy niestety nie mam innej opcji bo jest zbyt nisko. Ale znaleźliśmy alternatywne wyjście, nałożenia szyby dymnej z pleksi i mam rozwiązany problem.
Łączę szeregowo, brakuje mi kostek pomoc w drodze te kostki co mam mają zbyt wąskie przejścia na ten moment docinam i łączę poszczególne kable między oświetleniem.
Trzy punkty światła ledowego powinny tu wystarczyć na nie założę panel z szkła kolorowego na śrubach dystansowych. I nie będą już razić.
Od trzech lat składamy materiał i głowimy się nad najlepszym wykorzystaniem możliwości funkcjonalnych. Że nie jest to proste z powodu lokalizacji w przyziemiu którego nie można powiększyć ani za wiele zmienić.
![]() |
Powymienialiśmy większość rur a że nasza łazienka jest umiejscowiona w kotłowni to mamy o czym debatować. Przez przypadek natrafiłam na płyty betonowe o dobrych parametrach podobnych a nawet lepszych od rigipsów bo nie chłoną wody i ten system u nas się sprawdzi gdyż mamy problem z podchodzeniem wody a jeszcze jest to miejsce narażone na zwiększoną wilgoć. Ściany są znacznie nierówne a te płyty można przyklejać na klej do płytek jak i posłużyć się profilami stalowymi . Są wytrzymałe lekkie jak na cement z kruszywem . Położyłam je częściowo na podłogę i jestem zadowolona bo są ciepłe i nie nasiąkają wodą . Powoli kompletowałam cały system i szukałam publikacji dla zwykłego laika. Na stronie firmowej, wartości nie są przedstawione zbyt przystępnie zwykłemu Kowalskiemu . Firma jest promowana przystępnie na zachodzie, skąd też czerpałam wiadomości na temat montażu i rożnych pomysłów związanych z instalacją . Ale co tam, mam cel i go osiągnę.
- płyt cementowych H2O
- profili stalowych
- wkrętów pchełek,
- kołków szybkiego montażu,
- wkrętów mocujących owe płyty do profili (różnią się od wkrętów z rigips)
- tarczy diamentowej do kątówki którą będę przycinać płyty bo ręcznie można ale nie jest lekko.
- wyrzynarki punktowej
- taśmy dylatacyjnej pod profile startowe
- kotwy lub inny dynks do zabudowy rur
-szpachla wyrównująca
- taśma izolująca
- klej łączący płyty
- wkrętarka
-


NASTEPNE DNI KOMBINACJI
Dwie ścianki gotowe, zbudowałam regał zasłaniając rury i krzywizny. Zostaje oświetlenie które w takich warunkach jest wyzwaniem gdyż stare nijak nie odpowiadało normom i było zbyt mało światła a obecnie jest go trudno znieść gdyż razi w oczy niestety nie mam innej opcji bo jest zbyt nisko. Ale znaleźliśmy alternatywne wyjście, nałożenia szyby dymnej z pleksi i mam rozwiązany problem.
Łączę szeregowo, brakuje mi kostek pomoc w drodze te kostki co mam mają zbyt wąskie przejścia na ten moment docinam i łączę poszczególne kable między oświetleniem.
Trzy punkty światła ledowego powinny tu wystarczyć na nie założę panel z szkła kolorowego na śrubach dystansowych. I nie będą już razić.
A w zabudowie rur których było dość dużo zrobiłam półki a w nich zamontowanie taśmy która będzie podświetlać ich zawartość w przyszłości.
Następny etap 
C.D.
Łazienka z przyczyn począwszy od montażu wanny i rozmieszczenia wszelkiej możliwej instalacji i szukania dobrego nie inwazyjnego w to co już jest a z braku możliwości technicznie do ominięcia kwestii rur i nierówności jak i położenia stała się na nowo polem bitwy
![]() |
Kącik w kotłowni służący higienie, zaadoptujemy na bardziej komfortową łazienkę |
![]() |
Prowizoryczne podłączenie pralki do instalacji kanalizacyjno-wodnej |
![]() |
Tak mieszkaliśmy 4 lata |
![]() |
Podłączenie spustowego zbiornika CO bezpośrednio do kanalizacji |
![]() |
Podłączanie trójnika pod pralkę i zlew zmiana lokalizacji |
![]() |
Zaklejanie i uszczelnianie ubytków w ścianie i podłodze |
![]() |
Przyklejanie płyt fa..... na klej do płytek i zalewanie zaprawą przestrzeni |
![]() |
Na ścianach widoczny zielony kolor, to Folia w płynie
konieczna w przyziemiu izolacja
|
![]() |
Krzywizny ścian |
![]() |
Posadowienie kołków w największych nierównościach (dołki) |
![]() |
Nadbudowywanie ściany tynkiem murarskim do przytwierdzenia płyty na klej |
![]() |
Większe pole popisu, zrobienie
rusztowania ze wzmocnieniem
pod możliwość montażu
wanny narożnej niesymetrycznej
|
![]() |
Wzmocnienie profili stalowych nie mylić z aluminium! belką drewnianą |
![]() |
Docinanie i przykręcanie płyty farmacel |
![]() |
Zawiłości instalacji której ani rusz obejść |
![]() |
Specjalne śruby montażowe do płyty fa... H2O |
![]() |
Profile stalowe do płyty Fa.... lub belki drewniane gdyż do aluminiowych profili niestety farmacel się nie przytwierdzi |
![]() |
A tu łączenie pchełkami profili stalowych, trzeba mieć cierpliwość. Od ich nazwy skaczą, fakt jak pchły. Takie to śrubki psotki. I sieć dziwnych połączeń stabilna. |
![]() |
Tak to wyglądać zaczyna |
![]() |
dół już jest, teraz góra i będą półki |
![]() |
Myślę jak sobie poradzić, w razie tej starej róry której nie mogę ruszyć na razie. |
Sieć rur schowana za rigipsem
![]() |
Płyta wzmocniona dodatkowo kołkami gdyż na tej ścianie planuję do samej góry płytki. |
![]() |
Następny etap i znowu rużyska |
![]() |
Najgorszą robotę zmianę i wymianę
i wycinanie starej na nową instalacji
oddałam w ręce hydraulika. |
Wszędzie rury nie ma lekko
![]() |
Przedłużenie ściany za sedesem. Wystają listwy wypełniające ubytki i wyrównujące pion, tu powstanie ścianka. |
![]() |
Sufit przy centralnym piecu, położenie połączenia kaloryfera gdyż je zabuduję. |
![]() |
Rury od zlewu biegnące po suficie w stronę sedesu.
do ciśnieniomierza.
|
![]() |
Światło zamontowane choć
to nie szczyt marzeń |
![]() |
Półki zrobione |
![]() |
Przeniesienie kontaktu na bok w wejście, potrzebna kostka lub złączka automatyczna i 0,5 m kabla 3 żyłowego |
![]() |
kontakt przeniesiony |
![]() |
Przyłącze |
![]() |
Profil pod ściankę |
![]() |
Montaż rusztowania z profili drewnianych
pod płytę farmacel. Pionizowanie ściany.
Ustalanie odległości od instalacji
i pod montaż kaloryfera.
|
![]() |
Wnęka i kaloryfer wykonana |
![]() |
Pustak jest bardzo plastyczny można go łatwo kształtować |
![]() |
Osadzanie i stabilizacja wanny na pustakach |
![]() |
Ze względu na położenie odpływu i ciąg komunikacyjny, nóżki w wannie trzeba było trochę inaczej przykręcić i zrobić dodatkowe podparcie pustakiem. |
![]() |
Klej montażowy do pustaków |

Płytki i armatura
![]() |
Pod wyjście rur, izolacja pod prysznic. |
![]() |
Tak to miejsce wyglądało - porównanie |
![]() |
Wanna 45/140/90 |
Taki wygląd posiadałam mniej-więcej przed zalaniem była wykończona. Niestety zemściła się stara kanalizacja siostry i zalała moje mieszkanie. Po tygodniu nieobecności późnym latem było ciepło i.... ręce mi opadły na ten widok jaki zastałam . No ale cóż było robić na nowo działam i jestem zmęczona ciągłymi niespodziankami. Mam nadzieję ze mnie ten wieczny remont nie dobije.
![]() |
Po zalaniu - ścianka i oświetlenie zostanie zmodyfikowane bo także wyjdzie zmiana pionu przez czynniki techniczne. Odcięłam profile i zabezpieczyłam od wewnątrz wzmocnieniem z profili początkowych.
|
![]() |
Wykańczam ubytki i wyrównuję klejem do płytek. Kładę gładź wydzielając miejsce na lustro. |
![]() |
Obudowę wanny wyklejam starą
dębową mozaiką parkietową |
![]() |
I teraz wiem jak ręcznie można się zarżnąć przez tydzień szlifując ten kawałek parkietu |
![]() |
Maseczka wskazana pyłu co niemiara. |
![]() |
Z desek z odzysku wycięłam i wyszlifowałam
zaimpregnowałam pułki
o nieregularnych kształtach |
![]() |
Teraz impregnat ''bielony dąb'' |
![]() |
nadmiar impregnatu zebrałam |
Jak klej wyschnie po 12 godzinach, ścieram siatką wyrównującą do gipsu. W narożnikach i w kątach na styku płyt, układam włókninę przykrywając packą warstwę gipsowej gładzi, nakładam już na całość gładź gipsową. Po wyschnięciu szlifuję do uzyskania gładkiej powierzchni, odpylam i maluję farbą lateksową. Do obudowy wanny doklejam listwę aluminiową, przytrzymując ją ściskami zabezpieczonymi kartonem aby nie porysować wanny. Przykręcam drzwiczki wykonane z desek z odzysku .
Jeszcze zostaje druga strona do wykończenia na którą zbieram siły i dobranie odpowiedniego oświetlenia. zrobienie półki na wannę parę bibelotów i gotowe.
Wiosną zabieram się za kuchnię , izolacja płytą farmacel H2O którą po pół roku zdobyłam przez zaprzyjaźniony sklep.
Z dodatkowym obciążeniem jakim było zalanie, łazienka kosztowała w materiale i założeniu kanalizacji coś około 4,5 tysiąca + moja robocizna i czas to fachowiec by mnie oskubał żywcem za te zakamarki. CDN. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz