3/09/2016

Likier pomarańczowy

Ten specjał u mnie będzie długo, co jakiś czas  robię  jakiś  rodzaj nalewki, teraz likieru.  Typowy  babski  trunek  do kawy i ciasta.
Likier  jest  moim eksperymentem nigdy  go nie robiłam.
Na początek  dobrze  umyłam pomarańcze  w ciepłej wodzie  z sodą i opłukałam. Pokroiłam 9 dużych  pomarańczy, zasypałam cukrem na trzy dni. Gdy  znacznie puściły 
sok pokrojone plastry, pomieszałam wyparzoną długą drewnianą łyżką i dodałam  rumu  odstawiłam jeszcze  na 7 dni  po czym  znów  zamieszałam  aż cukier  się rozpuścił.  Przygotowałam  duży  garnek z durszlakiem i przecedziłam płyn  wyduszając z plastrów sok pomarańczy.  Po czym  dodałam  sok  z  świeżych  5 szt. pomarańczy i rozlałam do butelek, odstawiłam na dwa miesiące  do ciemnego  miejsca z dala  od  nośników  ciepła.
Sądzę że  po tym czasie  składniki dobrze  na siebie  wpłyną  i  będą  gotowe do  użycia.

Składniki :

14 szt. pomarańczy
4  szkl. cukru
4  goździki
0,75l. Rumu jasnego
Zlany  likier  będzie  gotowy  na  Wielkanoc.

 Wyciśnięte plastry pomarańczy zmiksowałam, dodając cukru proporcjonalnie do masy pomarańczowej w 1/3 objętości, przesmażyłam na patelni dodałam 1/2 soku z cytryny.  Zamykając ją w malutkie słoiczki takie po przecierze pomidorowym. A tą miksturę traktuję jako dodatek do ciast np. łyżeczka dodana do masy sernika podkręca wspaniale smak. A także kruche ciasto na ciastka jest wyborniejsze po dodaniu tego specjału. kaczka pieczona tez sie nie pogniewa jak jej dodamy do duszenia odrobinę tej masy.
Życzę smacznego 

Brak komentarzy:

kanalizacja i odpowietrzenie

  Remonty w domu który przez ok.. 30 lat był zaniedbany i nic w nim nie robiono mszczą się niemiłosiernie. Jedni dbają a drudzy maja w nawyk...