11/25/2014

Żurek dla leniwych

Zatęskniliśmy za żurkiem a naprawdę dawno nie robiłam.  Przy najbliższej okazji postanowiłam go ugotować. Zrobiło się zimno na dworze, wiec dobra okazja na ten specjał. Aby moje skarby były syte i mnie nie zjadły na deser. To żurek jest treściwy.

Składniki:

20 dkg wędzonego boczku
2 marchewki
1 duża pietruszka
kawałek selera
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/2 łyżki Vegety
1 łyżka majeranku
4 duże ziemniaki
1/2 łyżeczki imbiru
zakwas (ja nie miałam i dałam 2 tytki żurku kupnego)
pieprz do smaku



Nalałam do garnka 2,5 l. wody, wrzuciłam boczek pokrojony w kostkę. Jak boczek się gotował ok.10-15 min. Dorzuciłam marchew, seler, czosnek, cebulę, pietruszkę. Jarzyny kroiłam w kostkę, oprócz marchewki. Ładnie wyglądają talarki. Gotowałam ok.10 min po czym dorzuciłam ziemniaki i 1/2 łyżki Vegety, majeranku. Jak ziemniaki były miękkie, rozrobiłam żurek z tytek w małej ilości wody i dodałam gotując jeszcze chwilę, doprawiając imbirem i pieprzem.

Brak komentarzy:

kanalizacja i odpowietrzenie

  Remonty w domu który przez ok.. 30 lat był zaniedbany i nic w nim nie robiono mszczą się niemiłosiernie. Jedni dbają a drudzy maja w nawyk...